wtorek, 14 maja 2013


" Małe co nie co z Francuzem "


Zakochana jestem  -  w cieście francuskim można zrobić je na słodko, słono i pikantnie, Wszystkie dodatki dozwolone. I na dodatek szybkie do zrobienia.

W Polsce ciasto francuskie znane jest co najmniej od XVIII wieku, wspomina o nim Jędrzej Kitowicz w "Opisie obyczajów za panowania Augusta III". Na Kaszubach kultywowana jest legenda, zgodnie z którą miejscowe ciasto, zwane listkowym, zostało upowszechnione w skali światowej przez Francuzów wizytujących Gdańsk pod wodzą Napoleona Bonapartego w roku 1807.


"Małe  co nie co z Francuzem"

Składniki:
  •  1 opakowanie ciasta francuskiego
  •  1 kg świeżego szpinaku
  • 1 serek pleśniowy
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 1 jajko
  • sól, pieprz
  • gałka muszkatołowa
Przygotowanie:
Umyć dokładnie szpinak, na patelni rozgrzać olej, dodać posiekany czosnek. Następnie włóż na nią szpinak, dodaj sól, pieprz i dużą szczyptę gałki muszkatołowej. Dusić kilka minut, dodaj rozkruszony ser pleśniowy, wymieszaj, a następnie odkryj i odparuj nadmiar wody. Dodać pieprz i sól. Zimne ciasto rozkładamy i dzielimy  na 12 kwadratów i na każdym z nim kładziemy farsz, Sklejamy w trójkąciki tak samo jak pierogi. Ciasteczka posmarować roztrzepanym jajkiem, by po upieczeniu miały rumiane zabarwienie, Piec 15-20 minut w 200 stopniach aż będą rumiane,
Świetnie smakuje z sosem koperkowym.

To jest mój pomysł na wspaniałą przekąskę na wszelkie przyjęcia. Przepis jest prosty, tradycyjny, szybki i niezawodny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz