Na przekór tradycji, nie zrobię kolejnej wersji żuru  lub barszczu białego na święta. Ale za to aromatyczny i pikantny krem  o pięknym wiosennym kolorze. Zupa krem z liści szpinaku . Szpinak kojarzy mi się z  postacią ze słynnej kreskówki o Popeye, która nadała szpinakowi symbol zdrowia.  Jak bicepsy tej postaci szpinak napakowany jest sama dobrocią: pełny karotenoidów, witaminy C, kwasu foliowego, witaminy K i magnezu.

" Krem szpinakowy pikantny"

Składniki:
⦁    600 g świeżego szpinaku lub mrożonego
⦁    1 posiekana biała cebula
⦁    2 pokrojone ząbki czosnku
⦁    1 łyżeczka pokrojonej papryczki chilli
⦁    2 średnie ziemniaki
⦁    4 łyżki oliwy z oliwek
⦁    po 1 łyżeczce posiekanej świeżej natki pietruszki,kolendry i mięty
⦁    1,5 bulionu warzywnego
⦁    4 plastry sera pleśniowego

Sposób przygotowania:
Na oliwie z oliwek zeszklić cebulę, dodać czosnek, następnie wrzucić  chilli, natkę pietruszki , mięte i kolendrę. W osobnym garnku zagotować bulion warzywny dodać pokrojone ziemniaki,po 20 minutach dodać szpinak i gotować jeszcze 5 minut. Bulion z ziemniakami i szpinakiem zblendować gotować jeszcze 2-3 minuty i dodać zeszkloną cebulkę z pietruszką, mięta i kolendrą. Ponownie zblędować. Można dodać do  smaku jeszcze pieprz czarny i sól. Po przelaniu kremu do miseczki włożyć plaster sera pleśniowego,